sobota, 22 sierpnia 2009

To miała być moja robótka priorytetowa


Thea Gouverneur Cafe 3028.
Planowałam ten haft już od dawna, wreszcie kupiłam len, przygotowałam nitki i zaczęłam, ale w międzyczasie przyszła nagła potrzeba wyszycia samplera w kratkę. Cafe musiało poczekać. Kiedy sięgnęłam po nią ponowie okazało się, że źle zaczęłam, pomyliłam kierunki na tkaninie. Ten haft będzie miał wymiary ok 23 x 92 cm, kupiłam len obrazkowy 30 ct w kolorze kość słoniowa o wymiarach 70 x100 i zaczęłam wyszywać wzdłuż tych 70 cm. Sprułam, na szczęście niewiele tego było, kawałek ramek i pierwszego urządzenia do parzenia kawy.


Zaczęłam się jednak zastanawiać czy powinnam haftować 2 nitkami muliny czy jedną. Len 30 ct to jak aida 15 - gdyby taka była, ale na lnie zupełnie inaczej układają się nitki. Spróbowałam jedną i jest lepiej, tak mi się wydaje.

Wyhaftowałam kawałek i znowu poczułam ' mus' zrobienia czegoś innego. Cafe z priorytetu została zdegradowana do przerywnika :)

Wzorek wypatrzyłam na blogach u Francuzek, udało mi się zdobyć zdjęcie, zmieniłam kolor na bardziej pasujący, bo hafcik będzie miał specjalne przeznaczenie.

Crescent Colours to pozostałość po Christmas Tree 2007 Mirabilli, muliny DMC 3347 niestety mi zabrakło, a nowo dokupiona okazała się ciemniejsza. Nie bardzo to jednak zaszkodziło całości, żeby jeszcze bardziej wymieszać kolory dwie środkowe ramki wyhaftowałam 3346. Materiał ten sam co TG Cafe, ale haftowałam 2 nitkami muliny.

A jak haftowałam ? jak za dawnych czasów :))) rysowałam poszczególne ramki na kartce w kratkę ze zdjęcia wyświetlonego na ekranie komputera. Kiedyś wiele wzorów w ten sposób kopiowałam z różnych zagranicznych gazet spotkanych gdzieś tam przypadkiem, czy ktoś to jeszcze pamięta ???


Jak go zagospodaruję zobaczycie niebawem, teraz jestem na etapie kombinowania, szukania materiałów i podglądania Francuzek.

7 komentarzy:

  1. Chodzę głównie po robótkowych blogach, skutek jest taki, że to bym chciała i to jeszcze bym chciała... no i muszę trenować silną wolę. Ale TG Cafe jest piękne...
    Przerywnik uroczy, też bym go zrobiła. No i umieram z ciekawości, co też będzie dalej :-))

    Kopiowałam wzory w sposób, o którym piszesz. Nawet dzisiaj coś tam od czasu do czasu rozrysowuję w ten sposób.

    OdpowiedzUsuń
  2. moja znajoma zawsze mi pisze : osiołkowi w żłobie dano .. chętnie bym haftowała 20 wzorów na raz, zaczynam jeden a następnych 5 strasznie mi się podoba :-) powinnam być odcięta na rok od internetu
    piękne prace, pozdrowienia Ewa

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne to zielone guziczkowo :-) Ciekawe, co Ty znowu fajnego wymyśliłaś?
    A poza tym jedna mała uwaga - bardzo lubię tu do Ciebie przychodzić, oglądać i czytać Cię (szkoda, że tak rzadko!), ale jednocześnie wpadam w kompleksy po same czubeczki uszu! Tworzysz cuda i to od niechcenia... Ehhhh!! Krzysią być!! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zobaczyłam Cafe i poszłam sobie zrobić kawę :) Ale jak zobaczyłam tą prześliczną choinkę z gołąbkami to już łatwo nie było, gdy zapragnęłam, by spełniły się Święta... ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. no i jak zwykle Krzysia zaskakuje. Nie tylko gługnymi pracami ale też przerywnikami, które są zawsze wymyślne i mało spotykane.
    Ehhh niegroźnie zazdroszczę Krysi czasu i wyobraźni. Dobrze że pozwala nam się przynajmniej napatrzeć na te cudeńka, które tworzy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie chwalcie tak bo popadnę w samouwielbienie :)))

    Doskonale wiecie, że nic tak nie mobilizuje jak odpowiednie towarzystwo, odkąd Was poznałam ( w realu lub tylko necie) to moja wydajność znacznie wzrosła, Wasza chyba też. Same się nakręcamy podglądając i naśladując się nawzajem.
    No i jeszcze ten ogrom pomysłów z internetu, stare gazetki robótkowe, na które było mnie stać, to jak stara pyrkająca syrenka, a to co mamy teraz to super merc :))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj tak, ja pamiętam doskonale rysowanie wzorków na papierze milimetrowym! Teraz musiałabym do tego użyć wieeeelkiej lupy :D
    Krzysiu, francuski wzorek kawowy jest po prostu cudny! Czy mogę się uśmiechnąć do Ciebie o niego?
    Jeśli tak, to podaję adres: sam.wiesz.kto@wp.pl
    Jeśli nie, to oczywiście rozumiem.
    Pozdrawiam najserdeczniej wielce uzdolnioną Koleżankę z rękodzielnego światka :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...