środa, 25 września 2013

Jej portret


   We wrześniu taki temat na ArtGrupie ATC zaproponowała Klaudia, tym razem podjęłam wyzwanie. Przyznać muszę, że miała w tym udział Inka, która przysłała mi niespodziankę - swoje sierpniowe dodatkowe  ATC " Na grzyby". Często odwiedzam jej bloga aby pozachwycać się scrapkami.











  


   Kiedy tylko zapoznałam się z tematem od razu wiedziałam jak ma wyglądać mój ateciak. Wybrałam zdjęcia pewnej znanej osoby w różnych okresach jej życia, ale wtedy na ArtGrupie pojawiło się trochę innych znanych, więc zmieniłam  zdjęcia na anonimowe, bo mi o ideę chodziło, a nie o osobę ;)))







czwartek, 19 września 2013

Co ja robię, co ja robię...


    Co ja robię ?  Szydełkuję !!! Sama się sobie dziwię:)))

     Nie lubiłam szydełka, od kołyski otaczały mnie szydełkowe robótki,  może nie w nadmiarze, ale taka była konieczność i tradycja. Kiedyś całkiem nieźle się nim posługiwałam, jednak w pewnym momencie postanowiłam wykluczyć je ze swego życia. Słowo wykluczyć specjalnie podkreśliłam, bo u nas gwarowo szydełko nazywało się kluczką,  zwłaszcza takie grube, domowej roboty ;)


    Co ja robię tą kluczką? Ano kwadraciki- granny square. Nieopatrznie na pintereście kliknęłam na bardzo kolorowe zdjęcie i wciągłooooo mnie;)



    

     Docelowo ma to być ciepła kołderka dla dżentelmena, który pojawi się na świecie za miesiąc. Czy mi się uda... zobaczymy. Wybrałam motyw zwany african flower wpasowany w kwadrat. Nawet tak trudno nie było, bo to kolorowe zdjęcie doprowadziło do blogów, które po spenetrowaniu okazały się skarbnicą pomysłów i tutoriali. Dłubię wg. Barbary Smith.

 








     Jak widać moje kwiatki są jednokolorowe. Wybrałam dość grube bawełniane nitki, słabo skręcone, ale zakochałam się w ich pastelowych kolorach. Nie obyło się bez prucia,  bez tego podobno żadna robótka nie może się obyć ;) 

   

    Powoli się przyzwyczajam. Nie mam opracowanego planu, nie wiem ile kwadratów będę potrzebowała, już  wiem, że zabraknie mi nitek i muszę dokupić, pewnie więc przybędzie kolorów.

P.S. Przy okazji zapoznałam się z amerykańską i angielską terminologią, a kiedy już zaczęłam nieźle z nią radzić odkryłam polskie blogi, gdzie wszystko jest ładnie opisane i pokazane, ale czego się nauczyłam to moje;)

African flower po polsku 

niedziela, 8 września 2013

Ślubnych kartek i pudeł c.d.


    Papierki zawładnęły moją wolną powierzchnią remontową zdecydowanie. Pozostało mi jeszcze trochę  do wykonania w najbliższym czasie,  a potem mam nadzieję zabrać się za nitki, szmatki, koraliki. Wcale mi się jednak papierki nie znudziły, ale pomysłów na inne robótki mam tysiące, chęci ogromne, tym bardziej kiedy napatrzę się na prace koleżanek. Wczoraj właśnie była okazja, na powakacyjnym spotkaniu w przesympatycznym gronie.



   Pudło na wino, ozdobione różyczkami wg. tutorialu Sasilli, dawno już je przetestowałam, ale  nie było okazji do wykorzystania. 


   Pudło tekturowe kupiłam w ostatniej chwili, nie miałam szczęścia trafić na fajną torebkę albo pudełko, chyba bywałam w niewłaściwych sklepach. 

 









    

Dwa exploding boxy z papierów Galerii Papieru, ostatnio  w zasadzie używam tylko tych.

 
   Tutaj  Miętowy Cukierek oraz Aż Nastanie Świt z burgundowym serduszkiem.


    Kartka podejrzana na pintereście, która spodobała się mojej bratowej, niestety oglądałyśmy nie na moim komputerze i nie zapisałam adresu. Przyznaję się więc do dość wiernej kopii nieznanego mi autora angielskojęzycznego.



    Kolory dopasowałam do papieru z różami i fiołkami (z brokatem ) zakupionego w Zielonej Kamienicy dawnooo temu + Usłane Różami i kawałek kalki technicznej. Róża jak w pudle na wino.




    Ostatnia kartka nieślubna, na 60 urodziny. Od dawna podglądam Joannę, a szczególnie jej piękne, ręcznie robione kwiatuszki, tym razem chciałam wykorzystać jej pomysł na warstwową kartkę, ale wyszła mi trochę inna- warstwowa z zagiętym rogiem.


Stempelek od Joli.


                       
                  Obie kartki w pudełeczkach z okienkiem.


niedziela, 1 września 2013

Do białostoczanek z Gazeta.pl Forum


   Prawie codziennie widzę w statystykach wejścia z Gazeta.pl Forum, gdzie alija6 podała namiar na mój blog. Jest tak jak napisała, chętnie przygarniemy każdą robótkowo zakręconą osobę   z Białegostoku i okolic, nawet najbardziej odległych;)

                                      Najbliższe spotkanie   
         7 września 2013 od godziny 14: 00 
           - miejsce podam na maila - kontakt na pasku po lewej. 

   
   Można też zwrócić się do którejkolwiek z blogujących osób  wymienionych w tym artykule.  Jest nas dużo haftujących.

                                   Serdecznie zapraszam. 




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...