poniedziałek, 7 marca 2011

Mój pierwszy raz po raz kolejny


    Sylwka i Ata kusiły jakimś  Paverpolem, ale ja się dzielnie opieram, bo w planach miałam nową technikę do opanowania i naprawdę nie dam rady więcej.......... w tej chwili. Na kurs sutaszowy zapisałam się dla towarzystwa, jak wiadomo łatwo daję się skusić na tego typu imprezy. Mimo falstartu, miałam bliskie spotkanie z super klejem na samym początku i praktycznie zaklajstrowaną dłoń przez długi czas, to zabawa był przednia.
    To czego nie udało mi się skończyć na warsztatach nadrobiłam tuż po przyjściu do domu i dziś od rana paraduję z nowym wisiorem.


    Bardzo dziękuję za miłe spotkanie, sympatyczne towarzystwo, wyrozumiałość, a Dorocie mój mąż pada do nóżek, już ona wie za co :)))

P.S.  Hannah w domciu to ja zrobiłam wisiorek trochę po swojemu, ale zgodnie z tym co nam przekazałaś na kursie ;)



P.S.2.  Dopisano dzień później.
Fotorelacje z warsztatów:
oraz blogu prowadzącej Hannah . 

Mnie poznacie po skupionej minie i frywolnym naszyjniku ;)

 


10 komentarzy:

  1. Wiedziałam....no przecież wiedziałam, że jak tylko się za to złapiesz to od razu wyjdzie Ci coś pięknego...eh...mieć tak chociaż 1/3 Twojego talentu...

    OdpowiedzUsuń
  2. Krzysiu, od rana dziś wchodziłam na Twojego bloga czekając na echa wczorajszego kursu. No i jest! Tylko dlaczego zdobi kufel, a nie Ciebie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kufel się wystroił, a Ty??
    On by raczej wolał mieć coś w sobie ;-)
    Pięknie tworzysz - już się nie mogę doczekać kolejnych prac.

    A co do paverpola - otuchą mnie napawa Twoje stwierdzenie: nie dam rady więcej.......... w tej chwili. ;-D

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje towarzystwo jest nieocenione więc cieszę się że dałaś się namówić :) no i ładnie wykombinowałaś z wykończeniem - ta góra mi się bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Już nie mogłam się doczekać relacji i efektów - no i nie zawiodłam się - piękny wisior wyhaftowałaś. Ciekawa jestem kolejnych prac.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny wisio. I w ogóle - super blog, podoba mi się u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładna jest. Ja szczerze powiedziawszy, do wczoraj nie byłam świadoma tego czym jest sutasz. Madziula mnie uświadomiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. No proszę i tutaj też mogę sobie obejrzeć świetny wisior sutaszowy! Fajnie miałyście na tych warsztatach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. W tym ferworze nawet nie przyjrzałam się Twojemu wisiorkowi;)))
    Taaaak.... nowa umiejętność zdobyta i od razu w wielkim stylu!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Finalnie wyszło super:-). Czekam na nowe:-))). Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...