Od razu wyjaśniam, to nie ja jestem tym stryjkiem ;)
Dawno temu obiecałam Beacie podusię, potem ustaliłyśmy, że będą dwie i pachnące serduszko. W zamian Beata zaproponowała mi kilka konkretów i niespodziankę. Oczywiście wybrałam niespodziankę. Do wymiany doszło parę miesięcy później, przed świętami. Już wielkość przesyłki mnie zaskoczyła, a zawartość wprawiła w osłupienie. Zostałam właścicielką tych poduch-bez kota ;) i serwety. A tak prezentują się na mojej kanapie.
W czasie tegorocznych świąt wylegiwałam się na poduchach, objadając się różnymi smakołykami, czytając, oglądając telewizję, rozmawiając z najbliższymi. Nawet mój mąż był zadowolony (on jest bardzo sceptyczny wobec wszelkich robótek) i zaanektował jedną poduchę, a to powinno być najwyższym stopniem uznania.
Co ja wysłałam Beacie ? no też dwie poduchy :)))))
Czy wymiana była sprawiedliwa ? ja jestem z niej nadzwyczaj zadowolona :) Sztuki się zgadzają, a wielkość ....
Beata, sprawiłaś mi ogromną niespodziankę, dziękuję !!!
Prawie dwa miesiące temu Magda się chwaliła przesyłką od Hilmy, ileż tam pięknych rzeczy było, ile pożytecznych i ciekawych. Jedną z tych rzeczy obdarowała mnie Magda. Długo szukałam odpowiedniego miejsca, żeby to wyeksponować, ale na ścianie nie prezentowało się dobrze, chyba wielkość i kształt nie pasowały. Zdecydowałam, że tymczasowo i na wyjątkowe okazje będę kładła to na stole.
i zbliżenie- specjalnie dla patchworkujących;)
Szczodre Dni to taki trochę magiczny czas, a w tym roku, kiedy śniegu dużo, jeszcze bardziej odczuwa się tę niesamowitą atmosferę. Cieplutkie patchworki, świece, lampki na choince i pachnące pierniki.... to mój czas, na odpoczynek, na robótki, na spotkania ze znajomymi. Zazwyczaj wszystko sama muszę przygotować na święta, a w ich trakcie jestem zabieganą gospodynią. Nie lubię świąt, ale ten poświąteczny czas, kiedy jeszcze spiżarnia pełna, kiedy nic nie muszę- uwielbiam ;)
Krzysiu, piękne prezenty zrobiłaś i równie pięknymi zostałaś obdarowana.
OdpowiedzUsuńKrzysiu, u Ciebie zawsze jest klimatycznie...
OdpowiedzUsuńja tam jestem bardzo zadowolona z wymiany :-D i nie ma za co Krzysiu cala przyjemność po mojej stronie ze mogłam Ci sprawić taka niespodziankę :-))))))))
OdpowiedzUsuńno rzeczywiście poduszkowa wymiana "bardzo sprawiedliwa" hihi
OdpowiedzUsuńa gwiazda rzeczywiście dobrze wygląda na stole!!
Krzysiu - Wspaniałego Nowego Roku życzę!
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty z obu stron!!!!!
Przepiękne prezenty dostałaś i podarowałaś :-))
OdpowiedzUsuńI powiem Ci tak cichutko, że ja tak jak Ty - nie lubię świąt przez to zabieganie, ale za to to PÓŹNIEJ to jak najbardziej :-))
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku Krzysiu! :-))))
Witam serdecznie,
OdpowiedzUsuńpo pierwsze podziwiam wszystkie Pani prace i pozdrawiam z najlepszymi życzeniami noworocznymi. Po drugie mam prośbę, czytając archiwum bloga ujrzałam zachwycający wzór Laury Perin "The Jewel box". Ja właśnie przymierzam się do "Nova", ale zanim zacznę taką dużą pracę chciałabym zacząć od czegos mniejszego. Czy podzieliłaby się pani wzorem "The Jewel box" ? Pozdrawiam serdecznie
jakie cudowne prezenty i te poduchy, przeeeeecudne :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe patchworki!!
OdpowiedzUsuńW Nowym Roku życzę samych dobrych rzeczy:)
Patchworkowe serwety są takie ciepłe w zimowe dni! Ja też uwelbiam te chwile, kiedy nic nie muszę... oby więcej było takich w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńAngela gdzie wysłać wzorek ?
OdpowiedzUsuńJak by to nie brzmiało, napiszę krótko. Obie jesteście siebie warte. Hi, hi!
OdpowiedzUsuńPrzepraszam serdecznie, ale walcze z miom kontem na google, żeby pokazywało adres mailowy, a ono nie chce :( Mój adres to anngelika@wp.pl
OdpowiedzUsuńDziekuje serdecznie i pozdrawiam noworocznie
Wiesz...czy sprawiedliwie...ja myślę, że nawet bardzo.
OdpowiedzUsuńBo czasem nie liczy sie wielkośc, ale włożone serce, czas i te mysli, ktore się pojawiają przy wykonywaniu pracy dla konkretnej osoby.
A ja widzę, ze Wy obie niesamowicie zadowolone :O)