wtorek, 16 marca 2010

Wianuszek komunijny


Skończyłam. Więcej się napracowałam głową niż rękami, ale tak bywa kiedy coś robimy po raz pierwszy i nie mamy instrukcji. Następny już będę wiedziała jak montować, na co uważać, jak sobie ułatwić pracę....
Nie wiedziałam jak go zaprezentować, a bardzo chciałam już się pochwalić, ale przyszła właścicielka obiecała swoją głowę na sesję fotograficzną ;) może będą lepsze zdjęcia. 
Wianuszek i stroik do świecy.


Komunistka jest blondynką, dlatego z jej mamą zdecydowałyśmy się na zielone szklane listeczki.

 









Bardzo mi się podobają pudełeczka z szybką, które już robiłam, a które podejrzałam na scrapkowym forum w wykonaniu Brises. Do zapakowania wianuszka też je zrobiłam, niestety najgrubszy brystol okazał się za cienki. Ostatnio ciągle o tym mówię - poszukuję grubszych kartonów, moje zapasy są już mocno przetrzebione,  papiery kupowane 2- 3 lata temu były zdecydowanie grubsze i sztywniejsze :(



Dane techniczne:
-17 podwójnych kwiatków + jeden podwójny większy na wianuszek, kilka na stroik, koronka na stroik i sznureczki wykonane z Aidy 20 białej;
- do ozdoby białe perełki i szklane zielone listeczki - przyszywane za pomocą cieniutkiej, niewidocznej nitki żyłki + pokłute palce, odzwyczaiłam się od ostrej igły ;)
- drut spawalniczy skręcony przez mego męża !!! co należy podkreślić !!! owinięty białą atłasową wstążką.

Muszę dopisać, że  mocno się inspirowałam pracami znanych w tym światku  frywolnych pań [gorące uściski].



15 komentarzy:

  1. Przepiękny!!!
    Zatkało mnie z wrażenia!
    Szkoda, że nie mam córki...
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. w takiej chwili żałuje że mam juz wianek na komunie

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie będę oryginalna w swoim komentarzu. Zachwyt odbiera mi mowę.
    W ciszy cieszę się, że czekam na przyjście na świat córeczki. A może zaszaleję i przećwiczę to wyzwanie za 3 lata na siostrzenicy...? Patrząc na Twoje dzieło zapału przybywa... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oooo...
    Jeeejjjuuuu...
    Że też ja tak nie umiem!! Zrobiłabym mojej Ani!
    Cudo!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Już pisałam na multi, ale z przyjemnością tutaj powtórzę. Wianuszek i strok są piękne i po krzysinemu perfekcyjne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Niewiarygodne jak Ty potrafisz czarować... fantastyczne koroneczki!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Aleeeeeż on piękny, może dam radę opanować frywo na tyle aby zrobić wnusi :-))), przy takim wianku wszystkie inne ... po prostu nie mają szans

    OdpowiedzUsuń
  8. wow!!!! jest przepiękny:)
    za kilka lat będę się rozglądać za takim dla moi ch panien

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne.Ale cacka.Gratuluję pomysłu i wkładu pracy.
    W zeszłym roku moja Maj a miała niestety kupiony.
    Za to ja zrobiłam różaniec. Zapraszam tu:

    www.huanitapyza.blogspot.com

    Dziękuję za wizytę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Krzysiu cudnie wyszedł wianuszek i stroik, i te listki bardzo fajnie wybijają z monotonii bieli, są delikatne i dziewczęce - cudnie będzie wyglądała właścicielka w dniu komunii.
    Cóż Krzysiu ja mam takie niejasne wrażenie że za co się nie weźmiesz to cuda tworzysz i cieszę się że ja mogę je namacalnie często podziwiać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piersze moje skojarzenie było - jak szkoda że nie mam córki :D

    Krzysiu, coś niesamowitego - kojarzy się z mgiełką, aksamitem i królewską korona :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudo...
    Przepiękny wianuszek i stroik.

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepięknie wyszło!! Taka misterna praca!! Szczerze podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie mogę się doczekać,kiedy go przymierzę-pozdrawiamy i już dziękujemy Zuzia z mamusią :*!

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo dziękuję za miłe wpisy, ale najbardziej Zuzi.

    Chyba mi wybaczycie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...