Gadam i gadam o tych poduszkach nadszedł chyba czas żeby je pokazać, tym bardziej, że niektórzy domagają się haftów, a nie tylko koralików ;)
Wzór mam już od kilku lat, ale nie było okazji z niego skorzystać, a teraz nadarzyła się podwójna okazja: pierwsza to ślub Leosiowej cioci i ulubionej, nieco starszej, koleżanki z dzieciństwa moich synów. Druga podusia, jeszcze nieukończona, dla mojej bratanicy i chrześniaczki. To będzie pierwszy ślub w najbliższej rodzinie w tym pokoleniu, więc wszystko musi być naj....
Szkoda tylko, że męża z nami nie będzie i trochę się obawiam jak zniosę pierwszą uroczystość bez niego.
Mania koralikowa bardzo mi przeszkadzała w haftowaniu, teraz muszę zarywać noce, żeby zdążyć na czas. Jedna jest już gotowa, bo ślub za tydzień, drugą muszę zrobić na 20 lipca, może się uda;)
Poduszka wg. Heirloom Wedding Treasures -Victoria Sampler, jak zwykle cudny wzór, trochę w innych kolorach niż oryginał i z małymi odstępstwami od schematu.
Haftowałam na tkaninie DMC do hardangera, białymi nićmi perłowymi DMC #5 i #8 oraz muliną, nitką jedwabną i E5200. Użyłam też jedwabnej wstążeczki do haftu 4 mm i koralików Toho Trans-Rainbow Crystal.
Przyznaję, że miałam tremę przed haftem wstążeczką i haftem węzełkowym, ale jakoś wybrnęłam, a nawet mam ochotę spróbować tego więcej ;)
Wstążeczkę jedwabną przypadkiem trafiłam tutaj .
Wow, chyba tyle jestem w stanie z siebie wydusić, piękne :)
OdpowiedzUsuńPiękna!!! Mistrzowskie wykonanie !!!
OdpowiedzUsuńCudne!!! Podziwiam całym sercem i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudne Krzysiu !!! Zachwycą wszystkich gości, nie tylko Młodą Parę.
OdpowiedzUsuńMąż na pewno by chciał, żebyś się dobrze bawiła i będzie spoglądał na Was z góry.
Ściskam Cię bardzo mocno i pozdrawiam słonecznie.
Dopracowane w każdym calu! A na weselu postaw tym razem na rozmowy z rodziną bliższą, dalszą i nową. Będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńAleż ona jest piękna! Wręcz zjawiskowa!
OdpowiedzUsuńZachwycające,podziwiam Twój talent :) ściskam i miłej zabawy.
OdpowiedzUsuńślicznie wyszła!!
OdpowiedzUsuńKrzysiu, podusia absolutnie naj, naj, naj!
OdpowiedzUsuńŚciskam w biuście i pod biustem! ;)
Poduszka piękna :) Ty jak coś zrobisz Krzysiu, to zawsze jest perfekcyjne!
OdpowiedzUsuńDajesz radę codzienności, to i na weselu będzie dobrze. Uśmiechnij się :)
Poduszka jest przepiękna! Normalnie żałuję, że się nie znałyśmy przed ślubem moim ;)
OdpowiedzUsuńUrody Twojego dzieła nie sposób opisać słowami.
OdpowiedzUsuńBajeczna!!!
Cudne ozdoby ślubne wykonałaś :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna, mistrzowskie wykonanie.
OdpowiedzUsuń