Pomysł na ten wianek nie jest mój, widziałam coś takiego w pewnej gazetce z kartkami, niemieckiej chyba. Nawet sobie zapisałam zdjęcie, ale jak to bywa, kiedy go potrzebuję to nie mogę znaleźć. Tam też były użyte śnieżynki w różnych wielkościach i odcieniach błękitu, zupełnie inny był natomiast sposób montażu, nanizano je na metalowe kółko. Wymyśliłam więc swoją metodę, łatwą i prostą. Takie kartki mogą wykonać dzieci i osoby nie mające żadnego doświadczenia z kartkami.
Potrzebujemy 5 dziurkaczy- dwóch kół o różnej średnicy : 3,7 cm oraz 5 cm oraz trzech z motywem śnieżynek w trzech różnych wielkościach, tutaj 3,7 cm ; 2,5 cm i 1,5 cm. Przy czym bez kółek możemy się obejść, obręcz wcale nie musi być idealna, bo jej nie będzie widać, wystarczy narysować za pomocą cyrkla dwa koła o wspólnym środku, a różnej średnicy i wyciąć je nożycami.
Potrzebne będą natomiast niebieskie kartoniki i kosteczki do 3D lub taśma piankowa.
W jasnym kartoniku, u mnie biały, wycinamy za pomocą punchera najpierw mniejsze koło. Kartonik wpychamy do oporu do dziurkacza, żeby drugie kółko się zmieściło. Potem większym dziurkaczem wycinamy drugie koło, odwracamy puncher i ręcznie centrujemy, tak żeby wycięte już kółko było w samych środku wykrojnika, jeśli koła nie będą idealne, nie ma problemu.
Wycinamy też kolorowe śnieżynki.
Naklejanie zaczynamy od największych, na piankowych odbojnikach
w miarę symetrycznie je rozmieszczając na obwodzie obręczy.
Potem mocujemy średnie i na końcu najmniejsze, mieszając kolory, zakrywając dziury, tak jak podpowiada nam wyobraźnia.
Tak przygotowany wianek naklejamy za pomocą kosteczek 3D na przygotowaną bazę kartki i dowolnie ozdabiamy: kokardkami, koralikami, cekinami... albo nie ozdabiamy ;) Różne kolory śnieżynek sprawiają, że wianek jest bardziej przestrzenny.
Ale łatwe...
OdpowiedzUsuń...hahaaa... :)))
Wszystko z boku wygląda tak łatwo ... a potem zaczynają się schody :)
OdpowiedzUsuńNieee, no taaak...
OdpowiedzUsuńNormalnie banał... Tyle, że jak pisze Madziula: potem strome schody ;-))
To mi się bardzo podoba,może nawet popróbuję...tylko co mi z tego wyjdzie?
OdpowiedzUsuńdziekuję za fajny kursik!
OdpowiedzUsuńmoże sama spróbuję:)
Rewelacyjny efekt, a sposób wykonania niesamowicie prosty.
OdpowiedzUsuńDziekuję za kursik, chętnie skorzystam :O)