Nie spakowałam papierków, bo muszę jeszcze kartkę Maciejkowi zrobić, a skoro stoją tuż obok to kuszą. Tak sobie pomyślałam, że może od razu Tacie coś skleję, to przecież już za miesiąc ;)
Serduszkowa nie bardzo pasuje do okazji, trzeba było pomyśleć o czymś innym.... no i cały dzień myślałam, męczyłam się potwornie kosząc trawę, grabiąc i pieląc, aż zabrałam się do cięcia i klejenia. Momentalnie mi ulżyło, czyli tego potrzebował mój organizm :)))
Kartki z wywiniętym rogiem bardzo mi się podobają, nie pamiętam gdzie zobaczyłam taką po raz pierwszy, ale sporo osób już się z nimi zmierzyło. Moje papiery nie bardzo się do tego nadają, powinny być dwustronne i cieńsze, mam za mały ich wybór, ale jakoś poradziłam.
Pierwsza ma trochę zachwiane proporcje, mam pomysł jak to zmienić.
Druga to miała być alternatywa dla tej serduszkowej, jednak w zamówieniu wyraźnie zaznaczono- czerwona, prosta i bez sterczących kwiatków, inaczej jednak się nie dało, kwiaty muszą podpierać zawinięty róg.
Ostatnia to już akt desperacji ;)
i z innej perspektywy
Pozostało czekać na opinię.
Dla mnie "Akt desperacji" najładniejszy!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się "Akt Desperacji" podoba !!! :)
OdpowiedzUsuńFiuuu! Pięknie się desperujesz! Mnie też ta ostatnia najbardziej w oko wpadła!
OdpowiedzUsuńOpinia moja to to ze kochaniutka masz Ty nie złą inspiracje do robienia kartek i bravo :-D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJuż wiadomo co działa na Krzysię do desperacji trzeba ją doprowadzać hihi. A dzięki temu ja ta zamawiająca mam dwie piękne kartki tą z rogiem i tą zdesperowaną tralalala :) cudne są i już nie mogę się doczekać jak je pomacam :)
OdpowiedzUsuńCudne !
OdpowiedzUsuńA mi się wszystkie podobają, a szczególnie ta czerwona!!!
OdpowiedzUsuńMiałam okazję popodziwiać Twoje kartki komunijne u Marty- no śliczności po prostu!!!
Wszystkie kartki niezwykłe... trudno mi uwierzyć,że uda Ci się odwyk od kartkowania;))))
OdpowiedzUsuńEch Krzysia... Twoje prace to małe dzieła sztuki. Wiem coś o tym! Mieć w ręce krzysine prace to jest naprawdę doznanie! Staranność Twoich robótek przewyższa zenit!
OdpowiedzUsuńKrzysiu !!!
OdpowiedzUsuńMnie się desperacja najbardziej podoba, choć pierwsze też bardzo ładne :)
Piękne! Szczególnie te wywinięte:)
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podoba czerwona z zagiętym rogiem, spod którego zakwita czerwone kwiecie - cudo!
OdpowiedzUsuńOj też tak mam czasami, że jak nie usiądę i nie zrobię czegoś scrapowego to nie umiem sobie miejsca znaleźć... Bardzo udane te podejścia do wywiniętych rogów... wiem, co piszę, bo sama taką robiłam i wiem ile z tym pracy i jak wcale niełatwo ją zrobić:)
OdpowiedzUsuń