A u mnie jajka prawie poświęcone ;) Po przeczytaniu cyklu "Oko Jelenia" Pilipiuka, w czasie drzemki Leosia, robię sobie jaja, a w zasadzie koronkowe ubranka. W domu je wykańczam, piorę, dopasowuję i ubieram w nie wydmuszki. Kilka pomalowanych zostało z ubiegłego roku, pokolorowałam resztę i oto plony.
Czarne to powtórzenie zeszłorocznych, zielonych nie zdążyłam wtedy ubrać, zostało mi jeszcze kilka golasków czerwonych.
Wszystkie zapakowane w kartoniki.
Na domowym froncie mały sukces, łazienka obłożona płytkami ! umywalka zamówiona, jeszcze tylko kabina i pierwsze pomieszczenie będzie skończone, obym tylko dotrwała do uruchomienia kuchni ;)
Cudne są, przepiękne. Wszystkie mi się podobają. Świetnie, że remont Ci się przesuwa do przodu - może niedługo koniec? Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńKrzysiu wszystkie koronki jajkowe są cudowne :-)trzymam kciuki za jak najszybsze zakończenie remontu .
OdpowiedzUsuńCudne jaja Krzysiu :) Czysta elegancja :)
OdpowiedzUsuńKuchnia, rzecz święta, dotrwasz, ale rozumiem, że ciężko.
OdpowiedzUsuńA jaja cudne! Eleganckie! Istne dzieła sztuki.
Piękne są te jaja w brązach Krzysiu! Brązowe z brązową koronkę wiedzie prym!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Cudowne jajeczka i miałam to szczęście by oglądać je w naturze.
OdpowiedzUsuńPerfekcyjne wykonanie:)!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lacrima
Prześliczne!!!Ubrane w cudowne wdzianka!
OdpowiedzUsuńPięknie wykorzystujesz czas:) Ja ostatnio wyjęłam Twoje skarby, którymi mnie kiedyś obdarowałaś... i znowu podziwiałam. Powoli dojrzewam do tego, żeby je użyć... Do tej pory było mi bardzo żal:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKrzysiu!!!
OdpowiedzUsuńAle JAJA..........
są cudowne,pozdrawiam:)
Twoje jajeczka są najpiękniejsze, jakie widziałam. Szczególnie te komplety czarno-białe albo brązowo-białe wywołują mój zachwyt.
OdpowiedzUsuńMoże z okazji EURO zrobisz komplety biało-czerwone? ;)
O, jaaaaaaa cieeeee! :-o
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo za miłe słowa, starałam się zrobić różne jaja, żeby dogodzić różnym gustom, a wychodzi jak wychodzi.
OdpowiedzUsuńCzekoladowo - czekoladowe miało być moje, zostało jednak porwane jako pierwsze z całego wora, myślałam, że tylko mi się będzie podobać ;)
Betik jeśli tylko podobają Ci się frywolne koronki to śmiało je wykorzystuj, od tamtej pory szybciej macham czółenkami i zawsze mogę zrobić ładniejsze.
Woalko na jajka Euro nie wpadłam, ale jest szansa, czerwone z białą koronką już jest zostało też ostatnie białe, więc wszystko możliwe :)))
Cudne jajeczka! Ja w tym roku bardzo zaniedbałam frywolitkę na rzecz haftu i ostatnio mereżki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę rychłego końca zmagań na froncie robót :)
Piękne te jaja! Trafiłam tu przypadkiem, ale chyba zostanę na dłużej:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakież te jajeczka piękne ;o)
OdpowiedzUsuńZachwycające są te "pisaneczki". Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem, te jajeczka są rewelacyjne ,szkoda że tak nie potrafię;)))Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJejku, jakie piękne.
OdpowiedzUsuńKocham frywolitki, ale takich ślicznych nie umiem zrobić.
Oj, się napracowałaś.
Pozdrawiam.
Przecudne prace na Twoim blogu a od jajeczek nie mogłam oderwać oczu są rewelacyjne, zawszę podobały mi się prace frywolitkowe sama niestety nie potrafię;)))Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te jajka :). Czy byłaby możliwość otrzymania do nich wzorów? dopiero uczę się frywolitkować i nie jestem w stanie odtworzyć ich jedynie patrząc :(
OdpowiedzUsuńTiramissyou napisz do mnie, kontakt podaję na lewym pasku bocznym, postaram się Ci pomóc w wolnej chwili, chyba tegoroczna Wielkanoc jest już stracona ;) dla Twoich frywolitkowych jaj.
Usuń